No Kill Shelters vs Kill: Czy No Kill to wszystko, co jest pęknięte?



Prawdopodobnie widziałeś reklamy, w których lokalne schronisko dumnie głosi, że jest jedynym schroniskiem bez zabijania w twoim mieście. Hurra, prawda? Nie chcesz, żeby schrony kładły naszych futrzanych przyjaciół.





Poświęcając swój czas, pieniądze lub szukając kolejnego zwierzaka, powinieneś zwrócić się do tego schroniska bez zabijania, prawda?

Niestety sytuacja nie jest taka prosta. Świat schronień dla zwierząt jest skomplikowany i zniuansowany. Jak wszystkie dzisiejsze rzeczy, jest również niesamowicie spolaryzowany.

W tym artykule przyjrzymy się tajnikom schronów typu „zabij vs.

Trochę o autorze

Pełne ujawnienie informacji: Spędziłem dwa lata pracując w jednym z największych otwartych schronisk dla zwierząt w USA. Każdego roku obsługiwaliśmy około 20 000 psów, kotów i koni. To schronienie było nie schronisko bez zabijania. Uśmiercali zwierzęta, które były niebezpieczne dla społeczności lub cierpiały fizycznie.



Nie było to jednak moje jedyne doświadczenie w pracy w schronisku. Początkowo, jako zupełnie nowy trener psów, odbyłem praktykę w akcji ratunkowej bez zabijania, podczas której rehabilitowałem i przeszkoliłem psy wymagające zachowania behawioralnego w Ratownictwo i szkolenie wszystkich ras w Colorado Springs.

W tym schronisku pracowaliśmy również, aby wyciągnąć psy z innych przepracowanych schronisk, które regularnie usypiały zdrowe, przyjazne zwierzęta z powodu ograniczeń przestrzennych i czasowych. Byłem również zaangażowany w zamykanie akcji ratunkowych bez zabijania, które przekształciły się w przypadki gromadzenia.

Innymi słowy, zajmowałem się akcjami ratunkowymi i schronieniami na obu końcach spektrum i widziałem, jak oba modele operacji mogą się strasznie nie powieść.



kayla-fratt-pracownica-schroniska

Myślę, że większość rozsądnych ludzi zgodzi się z moją podstawową filozofią dotyczącą schronisk dla zwierząt: schroniska dla zwierząt działają lepiej, gdy pracują razem, i schroniska dla zwierząt mają obowiązek równoważenia potrzeb swojej społeczności z potrzebami ich zwierząt.

Czasami eutanazja chorego, rannego, bardzo agresywnego lub bardzo niespokojnego zwierzęcia jest najmilszą, najbezpieczniejszą i najbardziej odpowiedzialną rzeczą, jaką można zrobić.

Schroniska otwartego wstępu (zabijanie) kontra ograniczone wstępu (bez zabijania): tajniki

Zbyt często ruch „bez zabijania” skupia się na ucieczkach ze schronisk dla zwierząt. To gra liczbowa, w której wszystkie oczy skierowane są na to, jak pies opuszcza schronienie. Martwy czy żywy, tylko to się liczy.

To nieprawda – to, które zwierzęta trafiają do schroniska (ins) też ma znaczenie. Ogólnie rzecz biorąc, schroniska dla zwierząt dzielą się na dwie kategorie po stronie wlotowej:

Wstęp otwarty

Otwarte schroniska przyjęć lub akcje ratunkowe przyjąć każdego (i każdego) psa, który pojawi się pod ich drzwiami. Często (ale nie zawsze) mają budy nocne, w których każdy może zostawić psa w środku nocy, jeśli wstydzi się oddać psa w godzinach pracy, znaleźć bezpańskiego psa lub przegapić godziny otwarcia schroniska .

otwarte schronisko przyjęć

Ze względu na ich zobowiązanie, aby nigdy nie odrzucać zwierząt, schroniska te mogą skończyć z bardzo chorymi, bojaźliwymi lub agresywnymi zwierzętami, które ostatecznie zostaną uśpione. Niektóre z tych schronień będą również usypiać zwierzęta ze względu na ograniczenia czasowe lub przestrzenne, aby mogły mieć otwarte drzwi.

Te schrony móc określane również jako schrony zabijania, ale unikniemy tego krzywdzącego języka, ponieważ oznaczanie tych schronów tak obciążonym słowem jest w dużej mierze niesprawiedliwe. Ponadto niektóre schroniska starają się być zarówno otwarte, jak i bez zabijania (chociaż nie są to normą).

W skrócie, Misją schroniska otwartego jest bycie miejscem, do którego ludzie mogą zabrać swoje zwierzęta bez względu na wszystko . Organizacje te są często prowadzone przez rząd, ale wiele innych jest prywatnych.

Są nieocenionym źródłem informacji dla zdesperowanych ludzi, którzy nie wiedzą, dokąd się zwrócić, gdy muszą niespodziewanie pozbyć się swoich zwierząt.

Wstęp ograniczony

Te schrony przyjmuj tylko zwierzęta, z którymi w danej chwili mogą sobie poradzić. Często, ale nie zawsze, mieszkają w rodzinach zastępczych. Mogą być specyficzne dla rasy lub w inny sposób mieć niszę.

Wiele placówek ratunkowych w domach zastępczych nie ma centralnego budynku – psy trafiają bezpośrednio do domów zastępczych. Inni mają mały obiekt lub nawet dużą przestrzeń schronową.

Ogólnie rzecz biorąc, schroniska z ograniczonym przyjęciem również nie są zabijane. Ponieważ nie przyjmą zwierząt, dla których nie mają miejsca, te schroniska mogą uniknąć eutanazji zwierząt ze względu na czas lub przestrzeń. Mogą również odrzucić zwierzęta, o których wiedzą, że nie nadają się do adopcji – w szczególności stare, chore lub niezdrowe psy.

Schroniska z ograniczoną liczbą przyjęć na ogół lepiej poznają swoje zwierzęta i mogą poświęcić im więcej czasu. Ponieważ mogą odmówić zwierzętom, mogą uniknąć brania zwierząt, które wykraczają poza zestaw umiejętności ich personelu medycznego lub behawioralnego.

Tak jak wolę unikać terminu „schronienie dla zabijania”, staram się unikać terminu „bez zabijania” – chociaż używam go w tym artykule dla uproszczenia. Ten termin nie jest tak obraźliwy, ale sugeruje, że każde schronienie, które nie jest brak zabijania jest zatem zabijaniem. Jak już zapewne wiesz, terminy kill i no-kill pozwalają na uproszczenie bardzo skomplikowanego, wieloaspektowego zagadnienia.

Język schronisk dla zwierząt: spuszczanie żargonu

Zanim zagłębię się w tak kontrowersyjny temat, chciałbym wyjaśnić swoją terminologię. Te rozmowy są znacznie łatwiejsze, jeśli wszyscy wiemy, co tak naprawdę oznaczają określone frazy i słowa.

Na potrzeby tego artykułu przedstawiamy nasz minisłownik:

Eutanazja: To jest proces zakończenia życia zwierzęcia. Ogólnie rzecz biorąc, odbywa się to za pomocą wstrzyknięcia pentobarbitalu sodu – leku napadowego, który powoduje utratę przytomności zwierzęcia, a następnie wyłącza funkcje mózgu lub serca w ciągu minuty lub dwóch.

Humane Society of the United States (HSUS) zaleca ten lek jako najbardziej humanitarną metodę eutanazji.

Zwykle podaje się go dożylnie, ale w razie potrzeby dostępnych jest wiele innych metod. HSUS odradza wszelkie inne metody eutanazji.

Na ogół obecne są dwie osoby – jedna, która trzyma i uspokaja zwierzę, a druga wykonuje zastrzyk.

Kandydat do adopcji: Dokładna definicja tego terminu różni się w zależności od organizacji, ale zasadniczo oznacza, że ​​zwierzę jest uważane za odpowiednie do adopcji i może zostać wypuszczone jako zwierzę domowe.

Umowy Asilomar: To jest zestaw wytycznych za kategoryzację zwierząt, która została opublikowana podczas spotkania liderów branży schronisk w 2004 roku. Wytyczne te stanowią podstawę gromadzenia danych dla wielu schronisk i ratownictwa, w tym ASPCA i HSUS.

Wytyczne dzielą zwierzęta na cztery szerokie kategorie:

Zdrowy : Zwierzęta te są uważane za fizycznie zdrowe i zdrowe do adopcji.

Można leczyć i rehabilitować: Tych zwierząt jeszcze nie ma – ale będą. Może to obejmować młode szczenięta, które nie są gotowe do adopcji, psy z kaszlem hodowlanym lub przestraszone psy, które wymagają tylko odrobiny treningu przed pójściem do adopcji.

Kluczem jest tutaj to, że zwierzę prawdopodobnie stanie się zdrowe, jeśli zostanie otoczone opieką równoważną opiece zwykle zapewnianej zwierzętom przez rozsądnych i troskliwych opiekunów zwierząt domowych w społeczności – nie powinno to obejmować zwierząt wymagających intensywnego leczenia przez profesjonalistów.

Uleczalne i łatwe w zarządzaniu: Te zwierzęta nigdy nie staną się naprawdę zdrowe. Może to obejmować psa o trzech nogach lub głuchego, a Kot z dodatnim FIV lub bardzo przerażające psy.

Nie można uznać, że zwierzęta te stanowią znaczące zagrożenie dla zdrowia lub bezpieczeństwa ludzi lub zdrowia lub bezpieczeństwa innych zwierząt.

Niezdrowe i nieuleczalne: Zwierzęta te są niezdrowe behawioralnie, cierpią z powodu chorób lub urazów lub z innych powodów nie odniosą sukcesu jako zwierzęta domowe w większości domów opieki. Może to obejmować psy z ciężką dysplazją stawu biodrowego, lękiem klinicznym, agresją lub psy, które zostały poważnie ranne. Może również obejmować psy zakażone niebezpieczną lub zaraźliwą chorobą, taką jak nosówka lub wścieklizna.

Chociaż nie jest to wszechogarniające i nieco subiektywne, jest to obecny standard branżowy określający, które zwierzęta mogą zostać przyjęte do adopcji. W każdym ze schronisk, w których pracowałam, wciąż oddajemy do adopcji niektóre zwierzęta, które należą do kategorii niezdrowych/nieuleczalnych – więc niekoniecznie jest to znak automatycznej eutanazji.

Częstotliwość wydawania na żywo: Jest to odsetek zwierząt, które żywe opuszczają schronienie. Ta liczba składa się głównie z adopcji, ale może również obejmować transfery lub zwroty właścicielom.

Istnieją co najmniej cztery różne sposoby, aby oblicz wskaźnik wydań na żywo , ale skupimy się na formule, która jest mi najbardziej znana:

Wyniki na żywo (adopcje, zwrot do właściciela, transfery) podzielone przez wszystkie wyniki (adopcje, powrót do właściciela, transfery, śmierć w schronisku, eutanazja na wniosek właściciela i inna eutanazja).

Na przykład w czerwcu schronisko przyjmuje 1000 psów. 750 zostało adoptowanych, 75 przeniesionych do innego schroniska, 25 zwróconych właścicielom, 50 zostało poddanych eutanazji na wniosek właściciela, 10 zmarło z powodu powikłań po ciężkich obrażeniach lub chorobach, a 90 zostało poddanych eutanazji. eutanazja z powodu problemów behawioralnych lub problemy medyczne. To 850 zwierząt, które opuściły schronisko żywe.

Ten schron ma wskaźnik uwalniania na żywo (850 / 1000) x 100%= 85%

Niektóre obliczenia nie uwzględniają eutanazji, o którą prosił właściciel, co oznacza, że ​​wskaźnik uwalniania na żywo ze schroniska (850 / 950 ) x 100% = 89%

Transfery: Czynność przenoszenia zwierzęcia lub grupy zwierząt z jednego schroniska do drugiego. Wiele schronisk i ratowników ściśle ze sobą współpracuje, aby pomóc zwierzętom przemieszczać się w celu poprawy wskaźników adopcji.

transfery psów

Na przykład schronisko, w którym pracowałam, przyjmowało około 20 psów tygodniowo z mocno przepracowanego schroniska w Oklahomie. Psy te miały kolejną szansę na adopcję (zamiast eutanazji z powodu braku miejsca) w Denver. Denver nie zezwala na pitbulle, więc moje schronisko często przenosiło pitbulle do innego pobliskiego schroniska w sąsiednim mieście, takiego jak Longmont lub Boulder, w celu adopcji.

Boulder Humane Society wspiera również zwierzęta, które potrzebują leków behawioralnych, a sanktuarium w górach może zabrać hybrydy wilka i kojota. Transfery to duża, skomplikowana sieć, której celem jest ratowanie życia.

Schronienie i ratunek: Granica między tymi typami organizacji jest na tyle rozmyta, że ​​nie zawracam sobie głowy rozdzielaniem ich w tym artykule. Tutaj będę zamiennie korzystał ze schronienia i ratunku, ale jeśli naprawdę ciekawi Cię różnica:

Ogólnie, schronisko jest prowadzone przez rząd lub dużą organizację non-profit i trzyma zwierzęta na miejscu . Zwykle są otwarte.

Natomiast ratunek jest prawie zawsze prowadzony przez organizację non-profit. Zazwyczaj mają ograniczony wstęp i opuszczają swoje zwierzęta domowe z rodzin zastępczych.

Sanktuarium: Jest to obiekt utworzony w celu trzymania psów, których nie można adoptować, aby uchronić je przed eutanazją.

Niektóre sanktuaria, jak Misja Wilk oraz Farma Wesołej Przystani w Kolorado wykonują swoją pracę niesamowicie dobrze. Inne to niewiele więcej niż gloryfikowane magazyny zwierząt, które są przytłoczone przez zwierzęta o wysokiej potrzebie – przygnębiająca myśl.

Niezwykle trudno jest znaleźć sanktuarium chętne do przyjęcia psa, ponieważ rzadko mają one miejsce i są dość rzadkie.

Magazynowanie: Jest to termin używany do opisania aktu trzymania psa, często latami, w oczekiwaniu na adopcję. Jest to bardziej powszechne w mniejszych organizacjach lub organizacjach, które nie zabijają.

Podczas magazynowania Móc prowadzić do szczęśliwych zakończeń jako właściwa osoba wreszcie przychodzi po psa, wiele psów pogarsza się fizycznie i behawioralnie w nudnych, stresujących i ciasnych warunkach hodowli.

magazyn psów

Trudno jest zdecydować, kiedy zwierzę potrzebuje innej opcji poza czekaniem na odpowiednią osobę – zwłaszcza jeśli jedyną opcją, jaka pozostała, jest eutanazja.

Z mojego doświadczenia wynika jednak Rzadko kiedy zwierzę spędza miesiące lub lata w psiarni, kiedy szansa, że ​​dobry właściciel wejdzie przez drzwi, nie jest bardziej humanitarna . Idealnie jest to miejsce, w którym pojawiają się transfery.

Teraz, gdy mamy już dobre pojęcie o tym, o czym mówimy, przejdźmy do rzeczy w debacie bez zabijania.

Nikt nie robi tego sam: schronienie powinno być oparte na współpracy, nie my kontra oni

Wszystkie schroniska dla zwierząt mają ten sam ogólny cel: pomoc w adopcji zwierząt. Pracownicy schroniska to jednostronnie opiekuńczy, współczujący miłośnicy zwierząt – na pewno nie wykonują pracy za wynagrodzenie, urlop czy radość ze sprzątania psiej biegunki!

Społeczność zdrowych schronisk dla zwierząt składa się z różnych organizacji, które współpracują ze sobą w celu zwiększenia wskaźnika wypuszczania żywych organizmów w całej społeczności.

Każda grupa odgrywa ważną rolę:

Schroniska otwarte są niezbędne do przyjmowania zagubionych i bezpańskich psów. Te schrony móc mają najniższy wskaźnik żywego uwalniania, ponieważ ich zobowiązaniem jest bycie miejscem, w którym zwierzęta mogą być zawsze przyjmowane, niezależnie od zdrowia, problemów behawioralnych lub zdolności do adopcji.

Zwykle mają najwięcej miejsca i często mają inne usługi, takie jak usługi kastracji i kastracji, usługi mikroczipowania (które działają w celu zmniejszenia liczby niechcianych zwierząt), usługi weterynaryjne, zajęcia edukacyjne i pomoc behawioralna (które mogą pomóc w utrzymaniu zwierzęta domowe w swoich domach).

Grupy ratownicze (bez zabijania, specyficzne dla rasy lub w inny sposób) może zapewnić dalsze wsparcie dla ich konkretnej niszy. Są również świetne dla psów, które mogą potrzebować domu zastępczego na dodatkowe szkolenie lub TLC przed adopcją.

Sanktuaria może pomóc w trzymaniu zdrowych zwierząt, które nie mają dokąd pójść – takich jak hybrydy wilków. Należy na nich polegać tylko wtedy, gdy inne opcje zostaną wyczerpane oraz jeśli organizacja jest bardzo dobrze zarządzana.

Należy pamiętać, że umieszczenie zwierzęcia na lata w jałowym azylu, gdzie powoli umiera z nudów i izolacji społecznej, niekoniecznie jest lepsze niż eutanazja. Chociaż sanktuaria mają swoje miejsce, nie są najlepszym rozwiązaniem dla każdego zwierzęcia, które nie ma domu.

W skrócie, silne społeczności schronisk dla zwierząt podejmą problem bezdomności zwierząt z różnych perspektyw , przy współpracy schronów ogólnodostępnych, grup ratowniczych i sanktuariów.

Uważam, że ostateczny cel ruchu chroniącego zwierzęta powinien być bardziej zniuansowany niż po prostu nie zabijać. Jak widać z tego, o czym rozmawialiśmy, ważną rolę odgrywają schroniska, które przeprowadzają eutanazję, a także te, które tego nie robią.

Marketing i dezinformacja wokół ruchu bez zabijania

Większość ludzi zgadza się, że czasami konieczna jest eutanazja medyczna – rak, wypadki samochodowe i inne tragedie.

Jednakże, nadal istnieje bardzo silny opór wobec idei eutanazji behawioralnej. I myślę, że opór jest niefortunny – w niektórych przypadkach skutkujące gorszymi skutkami niż śmierć.

Jest kilka rzeczy, w których ruch bez zabijania jest naprawdę nie tak, w szczególności:

1. Oczernianie schronisk przy otwartym przyjęciu

Nadmiernie uproszczony (a czasami zbyt optymistyczny) orędownicy bez zabijania podważają zaufanie do pracy, którą wykonują otwarte schroniska dla przyjęć (i ich pracownicy).

Odpowiedzią nie jest oczernianie schronisk, które nie mają środków na uratowanie każdego zwierzaka, który przejdzie przez ich drzwi – szczególnie biorąc pod uwagę to pracownicy schronisk mają jedne z najwyższych wskaźników samobójstw w kraju , pięciokrotnie wyższa niż średnia krajowa. Odpowiedzią jest pomóc im się doskonalić i rozwijać.

2. Więcej schronisk bez zabijania oznacza mniej bezpiecznych schronień dla problematycznych zwierząt

Inną kwestią jest to, że zakaz zabijania i ograniczony wstęp często stają się synonimami. Schroniska o ograniczonym przyjęciu są znacznie mniej prawdopodobne, że będą w stanie (lub chcą) przyjąć psy, które mają problemy fizyczne lub behawioralne.

Oznacza to, że właściciel z trudnym psem może być zmuszony do przyprowadzenia swojego pupila do schroniska otwartego. To z kolei prowadzi do wzrostu odsetka trudnych zwierząt w schronisku z otwartym przyjęciem.

Kiedy schronisko z otwartym przyjęciem zostanie zalane najtrudniejszymi psami w okolicy, nic dziwnego, że ich wskaźniki eutanazji mogą zacząć rosnąć.

Innymi słowy, wskaźnik wypuszczania żywych organizmów w lokalnym schronisku z otwartym przyjęciem prawdopodobnie spadnie - dzięki lokalnemu schronisku bez zabijania, które może wybierać i wybierać psy, które przyjmą (te bardziej towarzyskie, które łatwiej będzie adoptować).

przestraszone psy ze schroniska

3. Pomijanie problemów z dużym obrazem

To, co zwykle pomija marketing bez zabijania, to większy system, który nie zapewnił ostatecznie uśpionemu psu i jego pierwotnej rodzinie pomocy, której potrzebowali.

Czasami ruch bez zabijania oczernia ciężko pracującego i oddanego pracownika schroniska, który został wylądowany w cudzym bałaganie.

4. Sugerowanie, że wszystkie zwierzęta można poddać rehabilitacji

Wydaje się, że wiele schronisk bez zabijania opiera się na założeniu, że wszystkie psy mogą zostać poddane rehabilitacji. Istnieją jednak zwierzęta, którym rozdano niewiarygodnie niefortunne karty.

Genetyka, socjalizacja, zaniedbanie i nadużycia mogą się połączyć, aby behawioralnie stworzyć lub złamać psa. Kiedy co najmniej dwa z tych czynników łączą się w niewłaściwy sposób, pomoc tym psom jest prawie niemożliwa.

Większość czytelników zgodzi się, że niebezpiecznie jest sugerować, że wszystkie psy, niezależnie od nasilenia ich przeszłej agresji, powinny wrócić do społeczeństwa.

Podczas treningu leki , a programy modyfikujące zachowanie mogą powodować ogromne różnice w zachowaniu zwierząt, schroniska nie mają nieograniczonych zasobów, aby pomóc bezdomnym psom – zwłaszcza, gdy są tysiące mniej wymagających psów, które również potrzebują budy do spania czekając na dom.

5. Wiara, że ​​śmierć jest najgorszym skutkiem

Jeśli pies nieustannie cierpi z powodu lęku, jest tak agresywny, że nikt nie może sobie z tym poradzić, lub tak bojaźliwy, że przebywanie w pobliżu ludzi powoduje atak paniki, czy robimy mu przysługę, utrzymując je przy życiu i samotnie gdzieś w psiarni?

Jeśli życie agresywnego psa będzie polegać na chodzeniu na końcu dwóch tyczek przez kilka minut dziennie, a resztę czasu spędzać w jałowej hodowli, nie jestem pewien, czy jest to humanitarna opcja – i to właśnie robią niektóre z wiodących w branży sanktuariów bez zabijania.

samotny smutny pies ze schroniska

Kiedy No-Kill zamienia się w magazynowanie

Podczas mojego pobytu w schronisku dla zwierząt byłem świadkiem dwóch ekstremalnych przypadków ratowania bez zabijania, które poszły strasznie źle. Jeden dotyczył schroniska w Teksasie, które miało najszlachetniejsze intencje: nie zabijać jednocześnie oraz otwarty wstęp.

Problem? Schronisko miało tylko pięć lub sześć osób, a oni mieszkali na wsi, gdzie bardzo niewiele osób szukało zwierząt . Wiele psów mieszkało na zewnątrz i nie było naprawianych. To szybko doprowadziło do powstania schronienia, które wymknęło się spod kontroli.

Kiedy moje schronisko zaangażowało się w niesienie pomocy, schronisko w Teksasie miało pod swoją opieką co najmniej 2000 psów.

W miskach na wodę były glony, martwe szczury w budach i stojąca woda pod palącym teksańskim słońcem. Psy przez cały dzień szczekały na siebie i kopały przy płotach z siatki.

Tymczasowe budy stały się stałym elementem wyposażenia, a wiele psów wyraźnie odczuwało ból – otwarte rany, pokryte kleszczami, nienaprawione połamane kończyny. Niektóre psy urodziły się na ratunek i miały teraz dziewięć lat. Nigdy nie byli na smyczy, nigdy nie chodzili na spacer i nigdy nie mieszkali w domu.

przestraszony pies w klatce

Moje schronisko pracowało, aby sprowadzić prawie wszystkie psy do Denver, ale szybko okazało się, że wiele psów nie nadałoby się do domów. Zespół behawioralny pracował z niezliczoną ilością psów, ale wciąż otrzymywaliśmy telefony od adoptujących, którzy powiedzieli, że ich nowy zwierzak ukrywał się w szafie przez sześć miesięcy.

To nie przesada.

Mieliśmy budy pełne psów, które były absolutnie skamieniałe ze wszystkich ludzi. Nigdy nie były zwierzętami domowymi i tak naprawdę nie chciały być w pobliżu nikogo.

Gdybyśmy nie uśpili tych zwierząt, dokąd by poszli? Schroniska w całym kraju wkroczyły, aby pomóc nam z tymi psami, ale wiele najtrudniejszych przypadków zachowania pozostało w moim schronisku.

Ostatecznie zdecydowana większość tych psów zrobił znaleźć domy. Wielu innych zostało poddanych eutanazji, ponieważ ich terror w obecności ludzi był kwestią dobrostanu. Inni zostali poddani eutanazji z powodu infekcji, choroby lub oszpecenia.

Schronisko w Teksasie miało najszlachetniejsze intencje. Ostatecznie jednak schronisko przedłużyło cierpienie 2000 psów i nie wyświadczyło nikomu żadnej przysługi.

Odmawianie zwierzęciu dostępu do czystej wody, przestrzeni do eksploracji, kontaktów społecznych, wzbogacania umysłowego i ćwiczeń przez lata jest w mojej książce o wiele bardziej okrutne niż bezbolesna śmierć tego zwierzęcia.

Jak pokazuje ten przypadek schroniska w Teksasie, otwarcie schroniska dla zwierząt jest szlachetną przyczyną, ale trzeba to zrobić dobrze. Jeśli rozważasz rozpoczęcie własnej akcji ratunkowej, zacznij od Poradnik JotForm Jak rozpocząć ratowanie zwierząt i zobacz, czy jesteś w stanie sprostać temu zadaniu.

Sprawa schroniska w Teksasie podkreśliła fakt, że nawet w bardzo przyjaznym psom Denver, nie ma ludzi w kolejce do adopcji psów, które wymagają leków behawioralnych, miesięcy socjalizacji i szkolenia oraz lat zarządzania, aby stać się akceptowalnym zwierzakiem rodzinnym – zwłaszcza, gdy nie ma gwarancji, że te wszystkie godziny i pieniądze w ogóle pomogą.

Nadal czuję się winny z powodu adoptujących, którzy skończyli mile nad głową z psami, które stawały się agresywne, gdy się przestraszyły lub wypróżniły się na siebie, gdy tylko zostały umieszczone na smyczy. Z perspektywy czasu wydaje się samolubnym, aby rodzina zakochała się w zwierzaku, który wymaga tak wiele pracy. Nie chciałem uśpić psa, więc wypchnąłem psa do adopcji. Teraz jest problemem kogoś innego.

W końcu stworzyliśmy program, w którym schronisko w Teksasie stało się stacją segregacyjną, kierując psy do innych schronisk, w których psy miały szansę znaleźć dom. W rzeczywistości prawie nikt w tym regionie Teksasu nie szukał przestraszonego kundla w schronisku.

Zdecydowana większość schronisk bez zabijania nie jest tak ekstremalna, jak ten w Teksasie. Ta sytuacja pokazuje jednak, że Przed nami długa droga, jak dbamy o zwierzęta domowe w tym kraju, zanim naprawdę odniesiemy sukces, zarówno bez zabijania, jak i z otwartym wstępem.

Nie mogę się doczekać dnia, kiedy kultura posiadania psów w USA i na całym świecie będzie mogła wspierać ten model. Ale dzisiaj nie jest ten dzień. Przechowywanie psów, ponieważ nie możemy znieść winy za eutanazję, nie jest lepszym rozwiązaniem.

Czy naprawdę powinniśmy je wszystkie uratować?

Kiedyś zostałem przydzielony do pracy z eleganckim, brązowym kundlem o imieniu Alfie, gdy był na prawnie nakazanej kwarantannie po ugryzieniu. Alfiego podrzucono poprzedniego wieczoru – w Wigilię. Pracowałem nad jego pierwszą sesją, więc poświęciłem trochę czasu na czytanie jego historii. Został zostawiony w nocnej budce z notatką.

Notatka mówiła, że ​​Alfie ugryzł malucha właściciela, wystarczająco mocno, że spędzał Wigilię Bożego Narodzenia na OIOM-ie, podczas gdy maluch dostał około 32 zszywek w plecy, brzuch, ramię i twarz. Alfie wielokrotnie ugryzł dziecko, potrząsając nim i powodując przerażające obrażenia. Wyobrażenie o takim poziomie uszkodzeń sprawiło, że pociły mi się dłonie.

Kiedy zbliżyłem się do jego budy, uderzył łapami w drzwi, fruwając śliną. Szczekał, warczał i kłapał, jego zęby były prawie tak wysokie jak moja twarz. Jego zachowanie nie zmieniło się w ciągu 10 dni kwarantanny ugryzień, pomimo odbywających się dwa razy dziennie treningów z ekspertami od zachowania, takimi jak ja. Nigdy nie pracowaliśmy z nim bez bariery między nami a nim.

agresywny pies w klatce

Czy naprawdę chcemy żyć w świecie, w którym psy tak ekstremalne jak Alfie są adoptowane przez twojego sąsiada? Prawdopodobnie nie.

Z drugiej strony, czy to naprawdę sprawiedliwe dla Alfiego, aby mieszkał w hodowli bez kontaktu z ludźmi przez 12 lub więcej lat, czekając na śmierć z przyczyn naturalnych? To wydaje się dość okrutne.

Alfie został ostatecznie poddany eutanazji i myślę, że był to jedyny odpowiedzialny sposób na zakończenie jego sytuacji.

diamentowy szczeniak dużej rasy

To prawda, że ​​Alfie był prawdopodobnie produktem złej genetyki i niefortunnego środowiska. Potencjalnie można mu było pomóc lat modyfikacji behawioralnych, ale nie ma dobrego systemu pomagania psom w tak ekstremalnej sytuacji. Jak w ogóle moglibyśmy umieścić go w bezpiecznym domu zastępczym?

Nawet wtedy nie wyobrażam sobie, by przypieczętować swoją aprobatę psu, który wyrządził dziecku taką krzywdę. Już za późno na „powinnaś-coulda-być” nad psami takimi jak Alfie. Należy również wziąć pod uwagę moralność narażania pracownika schroniska na skrajne niebezpieczeństwo, próbującego pracować z Alfiem (bez obietnicy sukcesu).

Schronisko, w którym pracowałam, miało kilka takich skrajnych przypadków na miesiąc . Gdyby uchwalono prawo zakazujące eutanazji ze względów behawioralnych (propozycja, którą słyszałem, krążyła w niektórych kręgach), gdzie Alfie by się udał? Jakie są jego opcje? Prawda jest taka, że ​​dla psów takich jak Alfie nie ma bezpiecznego ani szczęśliwego zakończenia.

Nie możemy ich wszystkich uratować, a w niektórych przypadkach nie powinniśmy próbować. Nie każde zwierzę będzie rozkwitać czułą miłością i troską, a niektóre zwierzęta z poważnymi problemami behawioralnymi nigdy nie będą naprawdę bezpieczne.

Niebezpieczeństwa adopcji psów z szarej strefy

Ursa Acree, właściciel Szkolenie psów Canis Major i były kierownik ds. Zachowania w Kentucky Humane Society i Denver Dumb Friends League, dobrze przedstawili zagadkę psów z szarej strefy.

Ruch bez zabijania skłania schroniska do adoptowania psów z marginesu, co może wywołać efekt złej woli wobec psów schroniskowych. Istnieje presja, by oddać do adopcji psy, które są zasadniczo chore psychicznie, i niewiele osób ustawia się w kolejce do adopcji tego rodzaju psa. Duży element problemu polega na tym, że dobrze wyszkoleni i doświadczeni pracownicy schroniska mogą być w stanie bezpiecznie obchodzić się z psem i nim zarządzać, ale schroniska nie mogą kontrolować tego, co dzieje się z potencjalnie niebezpiecznym psem, gdy ten wyjdzie za drzwi. Ludzie kończą z psami, które wykraczają daleko poza to, na co są gotowi. A to, że schronisko wyprowadza zwierzę za drzwi, nie oznacza, że ​​pies uniknie stresu przez całe życie.

Komentarze Ursy przywodzą na myśl artykuł, który był dla mnie kształtujący jako młodą pracownicę schroniska dla zwierząt: Niebezpieczeństwa związane z umieszczaniem psów marginalnych.

Historia opowiada historię Trish McMillan Loehr o psie, który był absolutnie zachwycający dla ludzi – ale przerażający dla innych zwierząt.

Pies został adoptowany ze schroniska do rodziny, która bardzo ją kochała. Poprzysięgli trzymać ją z dala od innych zwierząt i wydali tysiące na szkolenie. Ale zabiła trzy koty, kiedy weszły na podwórko. Dostała dwa skunksy, wronę i ogon wiewiórki.

Pewnego dnia złapała na spacerze cocker spaniela – powodując poważne obrażenia. Jej rodzina zdecydowała, że ​​musi zostać uśpiona i przyrzekła, że ​​nigdy więcej nie adoptuje zwierzaka ze schroniska.

McMillan Loehr kończy artykuł tym smutnym stwierdzeniem:

Zobacz, co udało mi się osiągnąć ratując tego jednego psa. John i Mindy powiedzieli mi, że już nigdy nie przyjmą odrzuconego psa. Czy myślisz, że ich sąsiedzi to zrobią? Ich rodzina? Ich współpracownicy, którzy przez te wszystkie lata słyszeli historie o Rosie? Ile psów ze schroniska umrze teraz, bo zachłannie na jednego psa, którego uważałem, że należy go uratować, tyle lat temu w innym mieście? Jeden hodowca Viszla jest ze mnie zadowolony; to wszystko, czego jestem pewien.

Pracownicy schronisk dla zwierząt codziennie stają przed niezwykle trudnymi decyzjami. Często nie ma właściwej decyzji dla tych marginalnych psów.

agresywny pies

Możesz zaryzykować i sprawić, że pies rozkwitnie w zwierzę usługowe (wszyscy czytaliśmy tego rodzaju błyskotliwą historię). Albo możesz zaryzykować, jak kiedyś, na dużego boksera, który później złapał za włosy sześciolatkę i wyciągnął ją z huśtawki. Jestem tylko wdzięczny, że bokser nie wyrządził więcej szkód.

Eutanazja niestety jest ostateczna. Nie wiadomo, czy zwierzę, które zostało poddane eutanazji, mogło zmienić się w uroczego zwierzaka, czy w najnowszy horror w telewizji.

Zaadoptowanie psów z szarej strefy jest ryzykownym przedsięwzięciem. Niestety to od pracowników schroniska zależy, czy przypadkowy pies pójdzie do adopcji, czy zostanie uśpiony. Pracownicy schroniska muszą się z tym zmagać i w pewnym momencie podjąć decyzję, ważącą tysiące czynników. Nikt nie cieszy się z tej decyzji.

Miejmy jednak nadzieję, że teraz rozumiesz, dlaczego eutanazja może być najlepszym rozwiązaniem dla niektórych psów z szarej strefy.

Schroniska mają obowiązek chronić swoją społeczność

Jako Marissa Martino z Trening łap i nagród mówi:

Kiedy ludzie mówią, że nie chcą zabijać, tak naprawdę mają na myśli to, że nie chcą usypiać zdrowych zwierząt. Nie chodzi o to, że większość zwolenników zakazu zabijania chce umieścić w społeczności naprawdę niebezpieczne psy. Musimy zachować eutanazję jako narzędzie dla zwierząt, które są naprawdę niebezpieczne lub naprawdę chore.

Schroniska dla zwierząt i ratownictwo mają obowiązek chronić swoją społeczność. Oznacza to moim zdaniem:

  • Nieprzyjmowanie zwierząt, które są potencjalnie niebezpieczne lub zaraźliwe.
  • Zapobieganie cierpieniu zwierząt będących pod ich opieką.
  • Ochrona reputacji zwierząt schroniskowych i określonych ras.
  • Inteligentna alokacja zasobów i budowanie sieci, aby zaoszczędzić jak najwięcej dobrych kandydatów do adopcji.

Wierzę też, że większość ludzi przychodzi do schroniska, aby adoptować kochającego rodzinnego zwierzaka, a nie zostać doświadczonymi trenerami z wyczerpanymi kontami bankowymi. Oznacza to, że wiele psów wpada w szare obszary.

Chcę zrobić wszystko, co w mojej mocy, aby trzymać zwierzęta w ich domach, zmniejszyć ich przeludnienie i wspierać schroniska, aby eutanazja zwierząt z powodu ograniczeń czasowych lub przestrzennych była już przeszłością.

Wreszcie wierzę, że Wolontariusze i pracownicy schronisk dla zwierząt, niezależnie od tego, czy są to wejścia otwarte, czy ograniczone, chcą pomagać zwierzętom. Robią wszystko, co mogą, korzystając z dostępnych im narzędzi, a oczernianie ich może tylko zaszkodzić.

Wolontariusz schroniska dla zwierząt

Zdarzają się przypadki, w których opowiadałem się za eutanazją zwierząt, które są niebezpieczne dla społeczności.

W inne dni szlochałem do snu, kiedy w końcu zdaliśmy sobie sprawę, że zwierzę po prostu nie nadaje się do życia jako zwierzę domowe. Z przerażeniem zdałem sobie sprawę, że pies, który ugryzł dziecko, to ten sam pies, którego zgodziłem się na adopcję kilka tygodni wcześniej.

Ubolewałem, że gdybyśmy tylko mogli znaleźć bogatego trenera-eksperta, który mieszkał samotnie na farmie bez dzieci i zwierząt domowych, który miałby nieskończony czas, pieniądze i energię, ten pies mógłby być idealnym pupilem.

Niestety brakuje ich.

Zapomnij o zabijaniu kontra nie zabijaniu: zamiast tego skup się na tym

W idealnym świecie aktywiści zwierząt domowych skupią się na:

Zapobieganie bezdomności zwierząt domowych poprzez wsparcie weterynaryjne, behawioralne i edukacyjne. Oznacza to zapewnienie właścicielom zasobów opiekuńczych i informacji, których potrzebują, aby poradzić sobie z problematycznymi psiakami.

  • Zapobieganie niechcianym zwierzętom domowym poprzez programy sterylizacji i edukacji jest prawdopodobnie ważniejsze dla długoterminowego sukcesu niż zmniejszenie wskaźników eutanazji.
  • Obejmuje to również schroniska i akcje ratunkowe zapewniające wsparcie po adopcji, co jest szczególnie ważne, ponieważ schroniska i akcje ratunkowe przyjmują coraz bardziej wymagające behawioralnie psy. Ta usługa jest integralną częścią sukcesu psów, adoptujących i całej społeczności.
klasa posłuszeństwa dla psów

Znalezienie odpowiednich domów dla zwierząt, które są zdrowe pod względem behawioralnym i fizycznie zdrowe (innymi słowy, większość zwierząt, które można leczyć/kontrolować i leczyć/rehabilitować z porozumień Asilomar).

  • Obejmuje to świadczenie rozsądnych usług, które pomagają leczyć zwierzęta fizycznie i behawioralnie po urazie – ale nie oznacza to ratowania ich wszystkich.
  • Zależy to również w dużej mierze od schronów pracować razem przenosić zwierzęta do miejsc, w których otrzymają lepsze wsparcie przedadopcyjne (na przykład wysłanie psa pilnującego zasobów do schroniska z ekspertem w tej kwestii behawioralnej lub wysłanie niewidomego psa na ratunek, który specjalizuje się w niewidomych zwierzętach domowych) oraz lepszą widoczność dla potencjalnych użytkowników.

Świadczenie usług humanitarnej eutanazji dla zwierząt, które cierpią fizycznie lub psychicznie (lęk kliniczny) i/lub stanowią zagrożenie dla innych.

W pełni wspieram pracę z wymagającymi psami – mam poświęciłem moją karierę do niego. Jednak jako trener dostrzegam również różnicę między agresywnym psem, który już mieszka w kochającym, oddanym i zdolnym domu, a agresywnym psem, który czeka na adopcję.

Pierwszy pies ma realną szansę na sukces. Ta ostatnia jest potencjalnie niebezpieczna dla adoptujących i personelu schroniska.

Dokąd idziemy stąd?

Ostatecznie to Twoja decyzja, gdzie przekazać swój czas lub pieniądze.

i Jeśli zdecydujesz się wesprzeć schronisko bez zabijania, zapytaj o trudne psy – czy je mają. Pamiętaj, że schroniska bez zabijania mogą po prostu odmówić przyjęcia wymagających psów, co oznacza, że ​​​​schronisko otwartego przyjęcia w dół drogi dostanie je wszystkie.

Sprawdź, czy schronisko ma protokół na wspieranie trudnych psów lub podejmowanie decyzji w sprawie eutanazji . ja osobiście bym uważaj na schrony że nigdy eutanazować zwierzęta, nawet w przypadku skrajnej agresji, niepokoju, choroby lub urazu.

Jeśli zdecydujesz się wesprzeć schronisko z otwartym przyjęciem, zapytaj, co robią, aby pracować ze swoją społecznością. Jak uniknąć nadmiernego wypchania zwierząt domowych? Co się stanie, jeśli psy przekroczą termin porodu?

wolontariusze schroniska dla psów

W końcu mam nadzieję, że nadejdzie dzień, w którym schroniska nie będą musiały eutanazować zwierząt z powodu ograniczeń czasowych lub przestrzennych. Eutanazja behawioralna ma swoje miejsce, ale eutanazja zdrowych zwierząt ze względów logistycznych to tragiczny wstyd – a wielu z nich można by zaradzić dzięki poprawie komunikacji między schroniskami.

Mam nadzieję, że za naszego życia minęły czasy eutanazji zdrowych zwierząt. Nie sądzę jednak, aby przepisy zmuszające schroniska do nieusypiania zwierząt to dobra droga.

Niezależnie od tego, czy zdecydujesz się na wolontariat w schronisku z otwartym lub ograniczonym wstępem (lub w obu), pamiętaj, że wszyscy pracownicy schroniska chcą tego, co najlepsze dla społeczności, i że, jak sądzę, wyjaśniliśmy w tym artykule, zabijanie kontra debata „no-kill” to skomplikowana kwestia, na którą nie ma łatwej odpowiedzi.

Czy zgłosiłeś się na ochotnika do schroniska dla zabijania lub bez zabijania? Jakie było twoje doświadczenie? Co myślisz o eutanazji behawioralnej? Chcemy usłyszeć Wasze opinie w komentarzach, więc podzielcie się swoimi historiami!

Ciekawe Artykuły